Autor |
Wiadomość |
aaa4 |
Wysłany: Czw 12:29, 18 Sty 2018 Temat postu: |
|
Im bardziej wracala jej swiadomosc, tym bardziej dokuczala dotchawicza rura do oddychania i nasilalo sie przerazenie, ze zaraz zabraknie jej powietrza. Slyszala, jak respirator galopuje i warczy, probujac pokonac jej samodzielne oddechy. Musiano go ustawic na automatyczne oddychanie, a nie na wspieranie oddychania - mial oddychac za nia, nie z nia.
Zwolnij... nakazywala sobie blagalnie. nie walcz... przypomnij sobie, co sama mawiasz pacjentom pod respiratorem... rozluznij sie... podazaj za maszyna... odprez sie i podazaj za maszyna. Medytuj. Odnajdz labedzia. Odnajdz swego ducha. Znajdz swego ducha i patrz, jak wzlatuje...
-Sarah, slyszysz mnie? Sarah, otworz oczy! To ja, Alma. Alma Young,
Swietnie... tak jest...
Oslepiona ukluciem swiatla, Sarah zamrugala. Powoli obraz przed jej oczami robil sie wyrazny. Pielegniarka z chirurgicznego oddzialu intensywnej terapii patrzyla na nia z troska.
-Na OjOMie nie bylo miejsc - powiedziala - ale i tak wolelismy miec pania
tutaj, a doktor Blankenship sie zgodzil. Jedna z pielegniarek zadzwonila do mnie
i przekazala, co sie stalo, wiec przyszlam, by sie pania szczegolnie zajac.
Rozumie mnie pani? Tak? To swietnie. Odepne pani rece, ale prosze nie dotykac
rury dotchawiczej. Jasne? To swietnie. |
|
|
sAFIr |
Wysłany: Pią 22:57, 10 Lis 2006 Temat postu: |
|
Zajac ostatnio przechodzi samego siebie...no co ten skurczybyk wyprawia zwlaszcza na francuskim...to nie do opowiedzenia to trzeba zobaczyc...mam nagrane cale szczescie!! |
|
|
ja a co |
Wysłany: Pią 21:41, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
hm..........zgadzam sie...huehuehue...hahahahah |
|
|
Gość |
Wysłany: Pią 21:19, 03 Lis 2006 Temat postu: |
|
Zajac jesteś the best-ty nie na prezydenta tylko na papieża..takm to ty dopiero zdziałasz... |
|
|
piłeczka |
Wysłany: Czw 18:52, 19 Paź 2006 Temat postu: |
|
A ty paweł zaawsze sikasz przez zapięty rozporek??
ZAWSZE |
|
|
landryna z płociczna |
Wysłany: Nie 9:23, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
o przepraszam panie fryta niemyta - jak ja sikam to jest moja osobista sprawa, no moja i krzysia... |
|
|
>Michaelo< |
Wysłany: Nie 7:58, 15 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie no kicu rządzi |
|
|
natala |
Wysłany: Sob 22:23, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
Fryta, no wiesz...
Btw. Zajac to jest gosc |
|
|
Fryta |
Wysłany: Sob 21:13, 14 Paź 2006 Temat postu: |
|
Banan ja słyszałem że ty sikasz na siedząco, a jak ci sie zachce na ulicy to sikasz przez zapięty rozporek... |
|
|
landryna z płociczna |
Wysłany: Pią 12:49, 13 Paź 2006 Temat postu: |
|
dla Zająca brakuje jeszcze gracji pani z chemii, prawdomówności dyrka i opanowania pani z franca ale i tak jest the best |
|
|
>Michaelo< |
Wysłany: Czw 21:19, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
hahahah mroczny to było dobre |
|
|
pomroczność_jasna |
Wysłany: Czw 21:16, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
To nie baloniki tylko wymiona raczej . |
|
|
sAFIr |
Wysłany: Czw 20:26, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
to sie patrz jejw balonki i nie wnikaj w lacine.... |
|
|
Gosc |
Wysłany: Czw 19:57, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
NO Pawłoska to ma baloniaste aż miło patrzać. Tylko lipa ze gówno sie z tej łaciny rozumie. |
|
|
Gość |
Wysłany: Czw 19:53, 12 Paź 2006 Temat postu: |
|
nie no skądże....ja nic nie mam....nawet nie zamierzam z wami grać....hehe;) |
|
|