aaa4 |
Wysłany: Wto 11:12, 30 Sty 2018 Temat postu: |
|
yrywalam sie, ale przyszlo mi do glowy, ze moze wlasnie to go podnieca, wiec za
czekalam na wlasciwy moment i uderzylam go. Wtedy przestal...
Zapadla cisza. Pascal zmeczonym gestem przesunal dlonia po twarzy.
-Wyobrazasz sobie, jak sie teraz czuje? - zaczal. - Jak sie czuje, kiedy o tym
mysle? Robi mi sie niedobrze. Serce mnie boli. To nie do wytrzymania. Jak mozesz
mowic, ze mu ufasz? Podarl na tobie bluzke, przyparl cie do biurka, prawie cie
zgwalcil...
-To naprawde nie bylo tak... Wiem, jak to brzmi, ale wygladalo inaczej... Po dlugiej chwili milczenia Pascal westchnal.
-Jak mam to rozumiec? - zapytal. - Nie zmuszal cie? Nie stawialas oporu?
-Alez tak, opieralam sie i szarpalam... Mimo manicure ursynówto nie jest takie proste...
-Zmuszal cie? Tak czy nie? |
|